|
W 2000 roku zapadła decyzja
o zgłoszeniu LZS Czarni Ostrowite do rozgrywek konińskiej
B- klasy. Funkcję trenera objął Włodzimierz Dunaj.
Pierwszy oficjalny mecz reaktywowany zespół rozegrał
w ramach Pucharu Polski na szczeblu okręgu. Na
stadionie w Ostrowitem, 16 sierpnia 2000 Czarni
zmierzyli się z występującą wówczas w klasie okręgowej
ekipą LZS Młodojewo. Ostrowiczanie, mimo że szybko
strzelili dwie bramki (strzelcy: Andrzej Majewski i
Dariusz Król), ostatecznie musieli uznać wyższość
bardziej doświadczonych rywali i przegrali 2:4.
Pierwszy mecz w rozgrywkach ligowych Czarni rozegrali 3
września 2000 r. w Słupcy, gdzie zmierzyli się z LZS
Cienin Zaborny. Nasi piłkarze w spotkaniu tym pokazali
wielką determinację i wolę walki. Dało to efekt w
postaci zwycięstwa 5:3 (bramki: Włodzimierz Dunaj,
Andrzej Majewski 2, Ryszard Wiliński 2). Po powrocie do
Ostrowitego piłkarze oraz kibice długo świętowali
pierwsze, historyczne zwycięstwo. Świętowaniu sprzyjały
odbywające się tego dnia w Ostrowitem dożynki
powiatowe. Jak się później okazało, zwycięstwo z
drużyną LZS Cienin Zaborny było zapowiedzią świetnego
sezonu w wykonaniu Czarnych. Ostrowiczanie, którym co
prawda sporo brakowało, jeśli chodzi o wyszkolenie
techniczne, ale ogromną determinacją, zaangażowaniem
w rundzie jesiennej zdobyli 17 punktów, co pozwoliło
na zajęcie drugiego miejsca w tabeli. Jednak przewaga
nad zespołami z Brzeźna czy Wilczyna była minimalna.
W rundzie rewanżowej Czarni zagrali jeszcze lepiej. Na
trzy kolejki przed końcem sezonu ostrowiczanie, na
boisku w Sokołowie pokonali lidera rozgrywek,
miejscowego Kosyniera. Zwycięstwo to zapewniło Czarnym
drugie miejsce w tabeli, co było równoznaczne z
awansem do wyższej klasy rozgrywek. Wszystkie mecze
rozegrane w sezonie 2000/2001 z pewnością na długo
zapadły w pamięci zawodników oraz kibiców
ostrowickiego zespołu. Na każdym meczu, zarówno
rozgrywanym u siebie, jak i na wyjazdach, Czarnym
towarzyszyła bardzo liczna grupa ostrowickich kibiców.
A niektóre spotkania, jak chociażby wspomniany przed
chwilą pojedynek z Kosynierem Sokołowo czy pełen
dramaturgii mecz rundy jesiennej przeciwko drużynie LZS
Wilczyn z pewnością przeszły do wspaniałej historii
klubu.
|
|